Dzisiaj moja skrzynka pocztowa ponownie mnie zaskoczyła, tym razem jednak byłam totalnie zaskoczona! :D
Dzisiaj chciałabym Was przeprosić za nieobecność.
Postaramy się dodawać notki częściej...Wybaczcie jeśli się nie uda.
Dzisiaj znowu przesyłka, ale wiecie bardzo długo na nią czekałam. Mamy troszkę nauki w tym roku, ale mam nadzieję, że w drugiej klasie będzie lepiej. Tak, łudzę się. Krótko będzie, ale mam nadzieję, że Wam się spodoba.
Ostatnie malinki jakie udało mi się zebrać w tym roku, oczywiście musiałam im zrobić sesję:
I love summer!
Krzaczek
List z Rosji oraz 3-miesięczna koperta z Kanady! W końcu ją dostałam!
A w niej same niespodzianki! Dostałam nawet taką śliczną broszkę *-*
Herbata o smaku mięty i czekolady!
Chusteczki z liściem klonu, brelok z liściem klonu, przypinka z liściem klonu...
A na koniec zdjęcie mojej siostry, z ostatniej sesji.
Do zobaczenia niedługo!
maliny <3
OdpowiedzUsuńmasz piękny kolor włosów ;)
OdpowiedzUsuńTo nie ja :) robiłam zdjęcie siostrze.
UsuńZazdroszczę takich przesyłek! I super pomysł na sesję dla malinek. Może zrobię tak z jeżynami... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sol
Też jestem na postcrossingu, czasami przychodzą ciekawe kartki ;)
OdpowiedzUsuń