Pogoda za oknem nie motywuje do niczego. No cóż, pora na jesień. Postanowiłam zebrać siły i stworzyć coś nowego na moje biurko. Teraz spędzam przy nim prawie każdy dzień, więc bardzo przyda mi się nowy gadżet. Znalazłam serwetki z bardzo ładnym motywem lawendy. Powstało z nich coś takiego:
A teraz zmykam na popołudnie z językiem polskim :< Chyba dopiero teraz poczuję, co to nauka. Wieczorem czeka mnie jeszcze aerobic. Pozdrawiam Was ciepło :*
~Rosa